Krakowskie kółeczko
3.07.2007.

Kędzierzyn - Kraków Gł. - Kraków Balice - Kraków Gł. - Skawina - Oświęcim - Trzebinia - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Gliwice - Kędzierzyn

Bilety:

Relacja:

Matura zdana, więc czas składać podania na studia. Jednym z wybranych przeze mnie miast jest Kraków, więc trzeba było się tam wybrać. Postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i przy okazji pozaliczać to co mi brakuje w tamtych okolicach. Wyruszam ROZTOCZEM o 7:45 z Kędzierzyna. Przyjechał planowo. Obawiałem się jak to będzie ponieważ poprzedniego dnia wieczorem były straszne opóźnienia z powodu burz. Zapełnienie duże. Trasę do Krakowa znam na pamięć. Po drodze złapaliśmy 10 minut opóźnienia. W Krakowie załatwiam co mam załatwić a następnie powracam na dworzec. Najpier postanawiam zaliczyć sobie linię do Balic, jedzie SA 109, zapełnienie słabe. Po zjeździe z głównej linii jedziemy wolniej i trochę rzuca. Na stacji końcowej oczekuje autobus, który zawiezie ludzi pod terminal lotniska:


Droga powrotna upływa tak samo. Kolejną godzinkę poświęcam na spacer na krakowski rynek. Przez oglądanie Galerii Krakowskiej nie zdążyłem cyknąć żadnej fotki na głównym i prawie nie zdążyłbym na pociąg. ;-P Do domu bedę wracać przez Skawinę, Oświęcim i Dąbrowę Górniczą Ząbkowice. Kibelek już czeka. Podczas jazdy cykam wszystkie stacyjki.
Kraków Zabłocie:


Kraków Płaszów:


Kraków Krzemionki:


Kraków Bonarka:


Kraków Łagiewniki:


Kraków Swoszowice:


Kraków Sidzina:


Skawina:


Skawina Zach. :


Podbory Skawińskie:


Zelczyna:


Wielkie Drogi:


Jaśkowice:


Brzeźnica:


Półwieś:


Ryczów:


Spytkowice Kępki:


Przed Spytkowicami dołącza się do nas linia z Trzebinii, na której stoi SM31 ze składem towarowym:


Przemierzamy kolejne stacje.
Spytkowice:


Zator:


Przeciszów:


Włosienica:


Dwory:


Osiągamy docelową stację Oświęcim. Widzę EN81 i myślę że to mój pociąg ale gdy przechodzę na drugi peron widzę na pragotronach, że przez Spytkowice co mnie dziwi (no ale tak to jest jak się nie wprowadza poprawek do cegły ;-P). Mój pociąg przyjeżdża po chwili na sąsiedni tor. Kibel full plastik. Podczas krótkiej przesiadki cykam fotki:


Ruszamy punktualnie. Również cykam wszystkie stacyjki.
Gorzów Chrzanowski:


Chełmek Fabryka:


Libiąż:


Chrzanów:


Chrzanów Śródmieście:


W Trzebinii pociąg kończy bieg. Chwilę później przyjeżdża osobówka z Katowic do Krakowa, na którą można się przesiąść. Podczas pobytu w Trzebinii cykam parę fotek:


Przepuszczam ROZTOCZE z Przemyśla i Zamościa do Wrocławia, żeby chwilę później wsiąść w REYMONTA z Krakowa Płaszowa do Łodzi Fabrycznej, którym zaliczę trzeci brakujący mi odcinek czyli Jaworzno Szczakowa - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice przez Jaworzno Szczakową Lokomotywownie i Dąbrowę Górniczą Hutę Katowice. Ciekawe czy ktoś wynajdzie dłuższe nazwy. ;-P Wagony dość syfiaste, z Gorzowa Wielkopolskiego. Odcinek zaliczany też mnie zbytnio nie powalił, stacje dość brzydkie jak to na Górnym Śląsku. Na jednej stacji (chyba Sosonowiec Maczki) jedną krawędź peronu jest oddzielona od drugiej i trzeba latać przez cały peron, żeby się do niej dostać. Po drodze dołączają się jakieś łącznice, przecinamy też trase Katowice-Kozłów. W Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach mam pół godzinki. Nic ciekawego. Cykam jakieś tam fotki:


W międzyczasie na stacji zjawia się osobówka z Gliwic do Częstochowy oraz przejeżdża Ex OPOLANIN z Gdyni do Opola. Mój kibelek z Częstochowy do Gliwic melduje się planowo. Jazda upływa spokojnie, w Katowicach dłuższy postój zgodny z planem. W Chorzowie Batorym na peronie był dziadek, który uparcie twierdził że znajduje się w Gliwicach i nie chciał wsiąść do pociągu mimo namawiania go do tego przez ludzi i tłumaczeń, że to Chorzów. W Gliwicach parę minut czasu, więc szwędam się po stacji, a następnie wsiadam w osobówkę do Brzegu, którą docieram do Kędzierzyna i tak kończy się ten wyjazd.